UKS Victoria SP2 Sianów przed ligą

W sobotę 2. kwietnia 2016
roku o godz.12.00 meczem na wyjeździe ze Stilonem Gorzów
Wlkp. sianowianki zainaugurują rundę rewanżową I ligi kobiet
sezonu 2015/16. Pierwszy mecz u siebie UKS Victoria SP 2 Sianów rozegra
10 kwietnia 2016 o godz. 12.00 z KS Raszyn.
Przygotowując się do rozgrywek sianowianki rozegrały 7
spotkań kontrolnych z zespołami różnych klas rozgrywkowych min. z:
Olimpią Szczecin (Ekstraliga), Błękitnymi Stargard (II
liga), Olimpem Gościno (II liga) i Kotwicą Kołobrzeg
(III liga). Zagrały też w 5 turniejach halowych. Wyniki były nie
najlepsze. Tylko 3 mecze wygrane, 1 remis, a 3 przegrane i to wysoko.
Wyniki meczów kontrolnych nie napawają optymizmem. Jednak na
usprawiedliwienie pozostaje fakt, że sianowianki ani jednego meczu nie
zagrały w optymalnym składzie, a wręcz bardzo osłabionym.
Trenerami
zespołu są Jędrzej Bielecki i Marian Kuna, a kierownikiem zespołu
Jacenty Życiński i w ich ocenie dziewczyny mogły się odpowiednio
przygotować do sezonu. Miały już w grudniu zaplanowane mecze kontrolne,
turnieje halowe, sześciodniowe zgrupowanie oraz możliwość trenowania
5 razy w tygodniu. Niestety nie wykorzystały tej szansy. Była słaba
frekwencja na treningach i na meczach sparingowych i dlatego też w
ocenie trenerów zamiast bić się o czołowe miejsca w I lidze sianowianki
będą walczyć o utrzymanie.
Zespół ma bardzo krótką ławkę
rezerwowych. Co prawda w klubie trenuje dużo dziewczyn, ale są one
jeszcze za młode na grę w I lidze. W porównaniu z zeszłym sezonem w II
lidze, po awansie do I ligi zespół zamiast się wzmocnić został
poważnie osłabiony. Kilka dziewczyn z różnych względów
przestało grać. Do klubu po 3 latach powróciła tylko
Karolina Wieczorek ze Stilonu Gorzów Wlkp. Stabilna jest
sytuacja finansowa klubu, ale przydałby się solidny sponsor.
UKS Victoria SP 2 Sianów po rundzie jesiennej zajmuje 8 miejsce w
tabeli I ligi, ale nie ma bezpiecznej przewagi nad zespołami z
9 i 10 miejsca. W rundzie jesiennej sianowianki rozegrają 5
meczów na wyjeździe, a 4 u siebie. U siebie sianowianki grać będą
głównie z zespołami dolnej części tabeli i to jest bardzo dobra
wiadomość. Dobrą wiadomością jest też fakt, że większość zawodniczek
jest doświadczona i naprawdę potrafi grać w piłkę. Miejsce w
tabeli I ligi nie jest adekwatne do jesiennej gry zawodniczek z
Sianowa. Zdaniem trenerów sianowianki winny być w czołówce tabeli.
Trener Jędrzej Bielecki wie, że będzie ciężka walka o utrzymanie w
lidze, ale nie traci optymizmu i wierzy, że jego dziewczyny wezmą się w
końcu do roboty i spokojnie zagwarantują sobie utrzymanie w
lidze. Martwi go tylko krótka ławka. Choroba lub kontuzja
każdej zawodniczki to będzie problem dla zespołu. Trener liczy jeszcze
na pojawienie się nowych zawodniczek, głównie z okolic Sianowa czy
Koszalina, które uzupełnią zespół.
Kadra zespołu:
Bramkarki: Małgorzata Chwastek i Alicja Wojciechowska.
Obrona: Paulina Buszowiecka, Agnieszka Pencherkiewicz, Karolina
Struszczyk, Izabela Pawłowska , Wiktoria Cieplak, Weronka Malinowska.
Pomoc: Nikola Wodarczyk, Klaudia Saganowska, Karolina Wieczorek,
Wiktoria Tomaszewska, Laura Krupienko, Katarzyna Pietras, Karolina
Zakrzewska
Atak: Malwina Grzelak, Paulina Trzeciak, Klaudia Rogowicz.