1L: Victoria - Stilon 2:0
I liga, gr. północna, 22.08.2015 r. godz. 12:00Victoria SP2 Sianów - Stilon Gorzów Wielkopolski 2:0 (2:0)
Grzelak 18, 24
Victoria: Chwastek - Buszowiecka, Pencherkiewicz, Struszczyk, Pawłowska, Saganowska, Wodarczyk, Trzeciak, Pietras, Krupienko (88 Tomaszewska), Grzelak
Bardzo dobrze rozpoczęły sezon w I lidze piłkarki sianowskiej Victorii pokonując spadkowicza z Ekstraligi - TKKF Stilon Gorzów Wlkp.!
Mecz rozpoczął się z lekką przewagą gorzowianek, jednak po kilkunastu minutach gra wyrównała się i to zespół gospodarzy otworzył wynik spotkania. W 18 minucie doskonałą okazję wykorzystuje Malwina Grzelak. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Karolinę Struszczyk, Grzelak uderzeniem z głowy kieruje piłkę do siatki i otwiera wynik spotkania. W 24 minucie po zagraniu Klaudii Saganowskiej Malwina Grzelak kiwa bramkarkę Stilonu i posyła piłkę do bramki. W 35 minucie Grzelak jest w bardzo podobnej sytuacji, kiedy to po prostopadłym podaniu Saganowskiej może ustrzelić swojego trzeciego gola w tym spotkaniu, ale piłkę z linii bramkowej wybijają obrończynie. W 40 minucie bliska podwyższenia wyniku jest Agnieszka Pencherkiewicz, ale po indywidualnej akcji traci piłkę w okolicach pola karnego.
Sianowianki wracają po przerwie na boisko z dwubramkowym prowadzeniem, jednak to gorzowianki zaczynają atakować oddając w 61 minucie groźny strzał z 25 metrów. Piłkę wybija na rzut rożny Chwastek. W 67 minucie blisko strzelenia bramki jest ponownie Grzelak. Cztery minuty później wyróżniająca się Grzelak mocno posyła piłkę w stronę bramkarki ze Stilonu, ale ląduje ona na spojeniu. Dobija Klaudia Saganowska, ale piłkę wybijają obrończynie z Gorzowa. W 74 minucie groźny strzał Stilonu broni Małgorzata Chwastek. Minutę później obserwujemy kolejną dobrą akcję Grzelak, jednak strzelona piłka ląduje za bramką. W 81 minucie ponownie atakuje Malwina Grzelak, kiwa całą obronę Stilonu, ale posyła piłkę obok bramki.
Trener UKS Victoria SP2 Sianów Krystian Mural: Jestem zadowolony z wyniku i z tego, że dziewczyny wykonały założony plan na to spotkanie. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki mecz, gdyż Stilon to doświadczony zespół i spadkowicz z Ekstraligi. Chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że zasługujemy na występy w I lidze. Wszystkie zawodniczki zagrały na bardzo wysokim poziomie i tworzyły zgrany zespół, więc chciałbym pochwalić i podziękować całej drużynie.
Mecz rozpoczął się z lekką przewagą gorzowianek, jednak po kilkunastu minutach gra wyrównała się i to zespół gospodarzy otworzył wynik spotkania. W 18 minucie doskonałą okazję wykorzystuje Malwina Grzelak. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Karolinę Struszczyk, Grzelak uderzeniem z głowy kieruje piłkę do siatki i otwiera wynik spotkania. W 24 minucie po zagraniu Klaudii Saganowskiej Malwina Grzelak kiwa bramkarkę Stilonu i posyła piłkę do bramki. W 35 minucie Grzelak jest w bardzo podobnej sytuacji, kiedy to po prostopadłym podaniu Saganowskiej może ustrzelić swojego trzeciego gola w tym spotkaniu, ale piłkę z linii bramkowej wybijają obrończynie. W 40 minucie bliska podwyższenia wyniku jest Agnieszka Pencherkiewicz, ale po indywidualnej akcji traci piłkę w okolicach pola karnego.
Sianowianki wracają po przerwie na boisko z dwubramkowym prowadzeniem, jednak to gorzowianki zaczynają atakować oddając w 61 minucie groźny strzał z 25 metrów. Piłkę wybija na rzut rożny Chwastek. W 67 minucie blisko strzelenia bramki jest ponownie Grzelak. Cztery minuty później wyróżniająca się Grzelak mocno posyła piłkę w stronę bramkarki ze Stilonu, ale ląduje ona na spojeniu. Dobija Klaudia Saganowska, ale piłkę wybijają obrończynie z Gorzowa. W 74 minucie groźny strzał Stilonu broni Małgorzata Chwastek. Minutę później obserwujemy kolejną dobrą akcję Grzelak, jednak strzelona piłka ląduje za bramką. W 81 minucie ponownie atakuje Malwina Grzelak, kiwa całą obronę Stilonu, ale posyła piłkę obok bramki.
Trener UKS Victoria SP2 Sianów Krystian Mural: Jestem zadowolony z wyniku i z tego, że dziewczyny wykonały założony plan na to spotkanie. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki mecz, gdyż Stilon to doświadczony zespół i spadkowicz z Ekstraligi. Chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że zasługujemy na występy w I lidze. Wszystkie zawodniczki zagrały na bardzo wysokim poziomie i tworzyły zgrany zespół, więc chciałbym pochwalić i podziękować całej drużynie.