2L: Stilon II - Victoria 1:2
II liga, gr. kujawsko-pomorska, 10.05.2015 r.
Stilon II Gorzów Wielkopolski - Victoria SP2 Sianów 1:2 (1:1)
Buczkowska 21 - Struszczyk 35, Grzelak 79
Czerwone kartki: Waszkiewicz - Trzeciak
Victoria: Chwastek - Buszowiecka, Pencherkiewicz, Struszczyk, Malinowska, Nastała, Wodarczyk (85 Tomaszewska), Rogowicz, Krupienko, Trzeciak, Grzelak
Stilon II Gorzów Wielkopolski - Victoria SP2 Sianów 1:2 (1:1)
Buczkowska 21 - Struszczyk 35, Grzelak 79
Czerwone kartki: Waszkiewicz - Trzeciak
Victoria: Chwastek - Buszowiecka, Pencherkiewicz, Struszczyk, Malinowska, Nastała, Wodarczyk (85 Tomaszewska), Rogowicz, Krupienko, Trzeciak, Grzelak
W XIV kolejce spotkań II ligi kobiet gr. kujawsko-pomorska lider rozgrywek UKS Victoria SP2 zmierzył się w Gorzowie Wklp. z rezerwami Ekstraligowego Stilonu. Początek meczu był bardzo wyrównany i lekką optyczną przewagę posiadały zawodniczki z Gorzowa. W 10 minucie Paulina Trzeciak dostała żółtą kartkę za dyskusję z sędzią. W 20 minucie tylko dzięki dobrej postawie Małgorzaty Chwastek sianowianki mogą mówić o szczęściu, gdy bardzo dobrze wyszła do piłki i zapobiegła utracie bramki. W 21 minucie jednak gorzowianki dopięły swego po bramce Natalii Buczkowskiej, która dobiła obroniony strzał przez Małgorzatę Chwastek. Nadal trwał napór gorzowianek. W 30 minucie dobrze pokazała się Klaudia Rogowicz, która wywalczyła rzut wolny w okolicach pola karnego. W 35 minucie faulowały zawodniczki ze Stilonu w okolicach 40 metra. Do piłki podeszła Agnieszka Pencherkiewicz i wrzuciła piłkę w pole karne. Piłka odbiła się od słupka i poleciała za plecami bramkarki Stilonu i trafiła do niepilnowanej Karoliny Struszczyk, która bez problemu umieściła ją w siatce gospodyń i mamy 1-1. Taki wynik pozostał do przerwy.
Po przerwie do ataku ruszyły zmotywowane sianowianki. Na boisku było gorąco i mecz mógł się podobać. W 55 minucie sędzia wyrzucił z boiska dwie zawodniczki Paulinę Trzeciak z UKS-u i Mirellę Waszkiewicz ze Stilonu za bijatykę w środku pola boiska. Teraz znowu przewagę miały sianowianki i to one prowadziły grę. Ton grze sianowianek nadawały Malwina Grzelak, Laura Krupienko i Klaudia Rogowicz. W 63 minucie Malwina Grzelak głową trafiła piłką w słupek gorzowianek, później Nikola Wodarczyk z dalszej odległości próbowała zaskoczyć bramkarkę Stilonu. W 75 minucie Laura Krupienko miała wyśmienitą sytuację, aby zmienić wynik spotkania lecz z bliskiej odległości strzeliła za mocno i piłka poleciała nad poprzeczką bramki Stilonu. Wydawało się, że do bramki gorzowianek nic nie wpadnie, ale nadeszła 79 minuta i po prostopadłym podaniu Klaudii Rogowicz, która zagrała idealną piłkę do Malwiny Grzelak a ta w sytuacji sam na sam z bramkarką nie dała jej szans i technicznym strzałem wyprowadziła sianowianki na prowadzenie. Do końca UKS Victoria kontrolowała grę i wynik i zasłużenie odniosła kolejne zwycięstwo.
- Muszę podziękować moim zawodniczkom za walkę do ostatniego gwizdka sędziego i włożone serce. Jestem bardzo zadowolony, bo Stilon pokazał się z bardzo dobrej strony i wzmocniony zawodniczkami z pierwszego zespołu grał bardzo dobrze. Wracamy z Gorzowa zadowoleni i naładowani pozytywną energią. Takie mecze cieszą mnie najbardziej, bo widać, że razem dążymy do upragnionego celu jakim jest awans do I ligi. Mimo braku kilku podstawowych zawodniczek wracamy z Gorzowa z tarczą. - powiedział trener Victorii Krystian Mural.
Po przerwie do ataku ruszyły zmotywowane sianowianki. Na boisku było gorąco i mecz mógł się podobać. W 55 minucie sędzia wyrzucił z boiska dwie zawodniczki Paulinę Trzeciak z UKS-u i Mirellę Waszkiewicz ze Stilonu za bijatykę w środku pola boiska. Teraz znowu przewagę miały sianowianki i to one prowadziły grę. Ton grze sianowianek nadawały Malwina Grzelak, Laura Krupienko i Klaudia Rogowicz. W 63 minucie Malwina Grzelak głową trafiła piłką w słupek gorzowianek, później Nikola Wodarczyk z dalszej odległości próbowała zaskoczyć bramkarkę Stilonu. W 75 minucie Laura Krupienko miała wyśmienitą sytuację, aby zmienić wynik spotkania lecz z bliskiej odległości strzeliła za mocno i piłka poleciała nad poprzeczką bramki Stilonu. Wydawało się, że do bramki gorzowianek nic nie wpadnie, ale nadeszła 79 minuta i po prostopadłym podaniu Klaudii Rogowicz, która zagrała idealną piłkę do Malwiny Grzelak a ta w sytuacji sam na sam z bramkarką nie dała jej szans i technicznym strzałem wyprowadziła sianowianki na prowadzenie. Do końca UKS Victoria kontrolowała grę i wynik i zasłużenie odniosła kolejne zwycięstwo.
- Muszę podziękować moim zawodniczkom za walkę do ostatniego gwizdka sędziego i włożone serce. Jestem bardzo zadowolony, bo Stilon pokazał się z bardzo dobrej strony i wzmocniony zawodniczkami z pierwszego zespołu grał bardzo dobrze. Wracamy z Gorzowa zadowoleni i naładowani pozytywną energią. Takie mecze cieszą mnie najbardziej, bo widać, że razem dążymy do upragnionego celu jakim jest awans do I ligi. Mimo braku kilku podstawowych zawodniczek wracamy z Gorzowa z tarczą. - powiedział trener Victorii Krystian Mural.