2L: Sokół - Zielonka 2:0 (foto)

II liga, gr. małopolska, 15.10.2011 r. godz. 11:00
Sokół Kolbuszowa - Zielonka Wrząsowice 2:0 (1:0)
? 25 (s), Kowalczyk 72

Sędziowała: Beata Wosiewicz

Sokół: Luchowska - Janusz, Rodzoń (55 Kowalczyk), Streb, Pastuła - Motyka, Sagan (75 Korab), Czyżewska (78 M. Zielińska), Bochenek - Wdowiak, Gil (65 Krystel)

Zielonka: Lisowicz - Gruchacz, Góra, Kotarba, Siwek - Komornicka (46 Kucharczyk), Brzezińska, Markiewicz, Biel - Struzik, Wilczyńska.

Sokółki zagrały kolejny bardzo dobry mecz. Tym razem na własnym boisku pokonały Zielonkę Wrząsowice. Początek należał do gospodyń, ale mimo przewagi żadna ze stworzonych sytuacji nie zakończyła się celnym strzałem na bramkę. Także podyktowane stałe fragmenty gry wykonywane były nieprecyzyjnie i niecelnie. Z biegiem czasu ośmielone piłkarki Zielonki atakowały coraz groźniej. Niewiele brakło, a pokonałyby Luchowską strzałem z ponad 20 metrów.

Kilka minut później kolbuszowianki uzyskały rzut wolny, który egzekwowała ponownie Agnieszka Pastuła. Piłka rzucona za linię obrony trafiła na głowę obrończyni przyjezdnych, która niefortunnie główkując przelobowała bramkarkę trafiając do własnej bramki. W dalszej części mecz rozgrywany był w niezłym tempie i obie strony próbowały zmienić wynik na swoja korzyść. Po przerwie gra była wyrównana i akcje przenosiły się od jednej bramki pod drugą.

Na osiemnaście minut przed końcem skuteczny atak przeprowadziły Sokółki. Ze środka pola prostopadłą piłkę zagrała Ola Sagan, dobiegła do niej Gabriela Kowalczyk i mimo asysty obrończyń trafiła do siatki obok interweniującej bramkarki. Przyjezdne nie odpuszczały i próbowały jeszcze odmienić losy meczu jednak Sokółki grały uważnie w obronie i same też groźnie kontratakowały. Dobre sytuacje miały jeszcze Wdowiak, Krystel i Korab, ale zabrakło spokoju i skuteczności.

Zdjęcia z meczu