Polki podwójnie w finale Pucharu Francji

Do polsko-polskiego pojedynku dojdzie w finale Pucharu Francji. Między sobą zagrają dwa zespoły reprezentantek Polski.

Choć jeszcze nie wiadomo kto zdobędzie w tym sezonie Puchar Francji to już wiemy, że radość z triumfu, jak i smutek z porażki w finale będzie na twarzach naszych reprezentantek Polski grających w lidze francuskiej. W finale francuskiego pucharu dojdzie do polsko-polskiego pojedynku. O trofeum w decydującym starciu zmierzą się dwa zespoły, które w swoim składzie mają Polki. Mowa o słynnym Paris Saint-Germain oraz mniej znanym Fleury 91.

W obu półfinałach do wyłonienia finalistów Pucharu Francji konieczne były rzuty karne. PSG w derbach Paryża zremisowało w regulaminowym czasie gry z Paris FC 3:3. W serii rzutów karnych jedną z jedenastek obroniła Katarzyna Kiedrzynek co pomogło PSG awansować do finału. Do większej sensacji doszło w drugim z półfinałów. Broniący pucharowego trofeum Olympique Lyon bezbramkowo zremisował z Fleury 91. Rzuty karne lepiej wykonały zawodniczki Fleury. Jedną jedenastkę skutecznie wykonała Ewelina Kamczyk. Druga z Polek grających w tym meczu, Dominika Grabowska nie mogła podejść do jedenastego metra, gdyż kilka minut wcześniej opuściła boisko.

Finał Pucharu Francji pomiędzy Paris Saint-Germain - Fleury 91 odbędzie się 4 maja w mieście Montpellier. Zawodniczkami Paris Saint-Germain są Katarzyna Kiedrzynek, Oliwia Szperkowska oraz lecząca od dłuższego czasu kontuzje Paulina Dudek. W zespole Fleury 91, który teraz po raz pierwszy w swojej historii dotarł do finału występują natomiast Ewelina Kamczyk, Dominika Gabowska i kontuzjowana obecnie Dominika Kopińska.

Liga francuska stała się ostatnio bardzo popularnym kierunkiem transferowym dla najlepszych polskich piłkarek. Oprócz zawodniczek grających w drużynach finalistów tegorocznego Pucharu Francji w lidze francuskiej występują także inne reprezentantki Polski - Kinga Szemik (Stade de Reims), Małgorzata Grec (Dijon FCO) i Klaudia Jedlińska (Dijon FCO).