Trwa jej przygoda z polską ligą. Nicol Zając po 3,5 roku spędzonych w Medyku Konin przechodzi do Czarnych Sosnowca.

Jedną z nowych zawodniczek w szeregach mistrzyń Polski została Nicol Zając. Defensywnie usposobiona piłkarka przeszła do zespołu Czarnych Sosnowiec z Medyka Konin. Zając to piłkarka wywodząca się z Kanady ale ma polskie obywatelstwo. Od ponad trzech gra na boiskach naszej Ekstraligi kobiet. Teraz zmieniła przynależność klubową.

Mająca 26-lat boczna obrończyni w polskiej piłce kobiecej pojawiła się w czasach kiedy Wojciech Basiuk był jeszcze selekcjonerem reprezentacji Polski U19. Selekcjoner z Dolnego Śląska intensywnie szukał za oceanem zawodniczek o polskich korzeniach i lubił je powoływać do prowadzonej przez siebie kadry narodowej najpierw U19 a później reprezentacji seniorek.

Zając w 2015 roku brała udział w XXVIII Letniej Uniwersjadzie, która odbywała się w Gwangju w Korei Południowej. Opiekunem polskiej reprezentacji był właśnie selekcjoner Basiuk, dzięki któremu Polski Związek Piłki Nożnej zgodził się wysłać kadrę na Uniwersjadę. Zając reprezentowała wówczas kanadyjski University of Ontario Institute of Technology.

Do Polski nowa piłkarka Czarnych Sosnowiec trafiła na początku 2018 roku. Zasiliła szeregi Medyka Konin będącego wtedy jeszcze mistrzem Polski. Co ciekawe to właśnie w tym okresie Medyk "lubował się" w zawodniczkach zza oceanu. W Koninie spędziła trzy i pół roku. Można nawet powiedzieć, że aż 3,5 roku, bo żadna inna z kanadyjek i amerykanek w Koninie nie grała tak długo, a trochę zawodniczek z Ameryki w Medyku było na przestrzeni tych lat.

Nicol Zając szczeblu Ekstraligi kobiet jak dotychczas rozegrała 63 mecze w których zdobyła 11 bramek.