Co zmieniło się u lidera Ekstraligi?

Czarni Sosnowiec jesienią pokazali, że idą na mistrza. Wiosną mają to udowodnić. Innego scenariusza nikt nie zakłada.


W rundzie jesiennej ekipa Czarnych Sosnowiec była niepokonana. Wygrała dziesięć spotkań i jedno zremisowała. Bilans bramkowy też miała zdecydowanie najlepszy w lidze. 43 bramki strzelone przy zaledwie czterech straconych podczas jedenastu kolejek. Trzy punkty przewagi na drugim w tabeli TME UKS SMS Łódź oraz osiem oczek więcej niż Medyk Konin, dziewięć więcej niż Śląsk Wrocław i aż dziesięć punktów więcej niż obecny mistrz Polski z Łęcznej. Ten sezon już należy do Czarnych i wszystko wskazuje, na to, że to się nie zmieni, na pewno, jeśli chodzi o Ekstralidze i grę o złoty medal.

[ Tabela Ekstraligi kobiet ]

Co podczas przerwy zimowej zmieniło się w klubie z Sosnowca? Po 2,5 roku do Czarnych wrócił 30-letni trener Łukasz Wojtala. Młody szkoleniowiec w 2018 roku odszedł z Czarnych gdzie był asystentem i został pierwszym trenerem w TS ROW Rybnik. Z Rybnikiem awansował do Ekstraligi ale po paru kolejkach zrezygnował z dalszego prowadzenia drużyny. Późną jesienią wrócił do Czarnych na stanowisko asystenta Sebastiana Stemplewskiego. Również jesienią do sztabu lidera Ekstraligi dołączyła 35-letnia fizjoterapeutka Natalia Kisiel. Z kolei w ostatnio nastąpiła zmiana na stanowisku kierownika pierwszej drużyny. Janusz Dyszkowski przestał pełnić tą funkcję. Nowego kierownika poznamy niebawem.

Czarni podobnie jak większość klubów kobiecej Ekstraligi zimą nie dokonywali wielu transferów. Po trzech i pół roku spędzonych w Medyku Konin do Czarnych Sosnowiec postanowiła wrócić Nikol Kaletka. Ofensywnie usposobiona zawodniczka właśnie w Sosnowcu gdzie grała w latach 2014-2017 wyrosła na profesjonalną piłkarkę. Na szczeblu Ekstraligi kobiet Kaletka jak dotychczas wystąpiła łącznie w 139 spotkaniach w których zdobyła 68 goli. Na swoim koncie ma także 35 występów i 6 bramek w seniorskiej reprezentacji Polski z tym że ostatni raz w kadrze narodowej wystąpiła w 2019 roku.

W przeciwieństwie do innych drużyn Czarni mają szeroką kadrę dlatego też kontuzje nie są dla drużyny strasznie dużym osłabieniem, nawet jeśli dotyczą podstawowych zawodniczek. Od jesieni kontuzjowana jest obrończyni Klaudia Olejniczak. Ostatnio operację przeszła natomiast napastniczka Dżesika Jaszek i jeśli ją  zobaczymy jeszcze w tym sezonie to będzie to w samej końcówce sezonu. Jaszek jesienią choć przez kontuzje dużo nie grała to i tak była najskuteczniejszą piłkarką Czarnych Sosnowiec.

Niespełna dwa miesiące temu na ustach całej piłkarskiej Polski była Weronika Zawistowska. Skrzydłowa Czarnych była na testach w zespole obecnego lidera niemieckiej Bundesligi - Bayernie Monachium. W związku z tym, że Zawistowska ma jeszcze przez pół roku ważny kontrakt z Czarnymi mówiono, że bawarski klub będzie musiał za nią zapłacić i może to być jak na polskie warunki dość duża kwota. Finalnie z zimowego transferu nic nie wyszło. Zawistowska została w Czarnych i będzie z nimi walczyła o mistrzostwo Polski.

W zimowych sparingach Czarne pokonały dwukrotnie TME UKS SMS Łódź 4:1 i 2:1, Śląsk Wrocław 1:0, Skrę Częstochowa 7:0, Prądniczankę Kraków 4:0 oraz KA 4 resPect Krobia 12:0. Ze względu na trwającą pandemię nie doszły do skutku mecze ze czeską Spartą Praga oraz niemiecką Turbine Poczdam. Pierwszy ligowy mecz w 2021 roku ekipa z Sosnowca rozegra 6 marca na wyjeździe z Olimpią Szczecin. Tydzień później - 13 marca do Sosnowca ma przyjechać Rolnik Głogówek. Bardzo możliwe, że w obu spotkaniach padnie spora ilość goli co napędzi zespół do marszu po mistrzostwo.