Futbol kobiecy stał się już pełnoprawny

Piłkarskie kobiece mistrzostwa świata odbywające się we Francji utwierdziły mnie w przekonaniu, że futbol kobiecy jest już tak samo ważny i popularny jak futbol męski. Pełne stadiony, interesujące mecze w których piłkarki pokazują, nie tylko niezwykłe zaangażowania, ale także technikę oraz taktykę.

Półfinałowy mecz pomiędzy Anglią a USA stał nie tylko na wyśmienitym poziomie, ale także był pełen emocji, dramaturgii i zwrotów akcji. To był, w mojej ocenie, najlepszy mecz w historii kobiecych mistrzostw świata. Jak ważny to jest sport niech świadczy fakt, że piłkarki Włoch, które przecież nie wywalczyły medalu, przyjął prezydent Italii, a w specjalnym wydaniu spotkanie transmitowała państwowa telewizja RAI. Za docenienie ich gry prezydentowi podziękowała kapitan reprezentacji Sara Gama oraz trener reprezentacji Lena Bertolini.

Nasza telewizja również świetnie się przygotowała do relacji MŚ. W studio TVP Sport zasiadają nie tylko najlepsi polscy dziennikarze telewizyjni, ale świetni fachowcy, wśród, których dominują byłe reprezentacyjne piłkarki: Joanna Tokarska, Emila Wnuk i Nina Patalon.

Joanna Tokarska, była reprezentacyjna pomocniczka Zagłębianki Dąbrowa Górnicza i Czarnych Sosnowiec jest bez wątpienia, najlepszą w Polsce specjalistką europejskiego i światowego futbolu kobiecego. Zawsze jest świetnie przygotowana do komentowania meczów, zna metryki wszystkich piłkarek. Wielki luz i fachowość w czasie komentowania spotkań i oceniania meczów pokazują Wnuk i Patalon. To już europejski poziom.

Tylko brakuje jeszcze sukcesów naszej reprezentacji. Jestem jednak przekonany, że one przyjdą. Mistrzostwa we Francji dzięki TVP Sport są świetną promocją kobiecej piłki także u nas w kraju.

Janusz Mincewicz