Młody Wrocław wciąż mocny

- U nas w drużynie każdy był nastawiony na zdobycie medalu - przyznaje Julia Mularczyk z AZS Wrocław.


Przez lata AZS Wrocław regularnie grał i zdobywał medale w Mistrzostwach Polski U19. Ostatnie dwa lata dla klubu z Dolnego Śląska po tym względem nie były jednak udane. Po tym, jak w 2016 roku Akademiczki z Wrocławia kolejny raz zdobyły złoty medal w rywalizacji juniorek to w dwóch kolejnych edycjach mistrzostw nie zdołały się zakwalifikować do turnieju finałowego MP. Teraz po dwuletniej przerwie powróciły do grona ośmiu najlepszych zespołów w kraju i na finałach do lat dziewiętnastu rozegranych ostatnio w Łodzi wywalczyły brązowe medale U19. W skrócie można powiedzieć: wróciły po medal.

- U nas w drużynie każdy był nastawiony na medal - przyznaje piłkarka Julia Mularczyk z AZS Wrocław. W meczu o brązowy medal jej zespół pokonał w serii rzutów karnych Olimpię Szczecin, czyli juniorki z innego klubu Ekstraligi kobiet. - Sport lubi zaskakiwać i wcale nie było łatwo, ponieważ ekipa ze Szczecina była już przekonana, że to one są już wygranymi, a my do ostatnich sekund walczyłyśmy i udało się doprowadzić do karnych - opowiada. W regulaminowym czasie gry meczu o 3. miejsce padł remis 2:2. Na parę minut przed końcem meczu to wrocławianki doprowadziły do wyrównania, a następnie wygrały serię jedenastek.

Choć brązowy medal to dobry wynik to AZS Wrocław miał nawet szansę na jeszcze lepszy wynik. - Żeby zagrać w finale zabrakło nam bardzo mało. W ostatnim meczu grupowym przegrałyśmy 0:1 z Medykiem Konin po ciężkim meczu. Szybko musiałyśmy się jednak podnieść. Musiałyśmy nerwy i gniew ze starcia przeciwko Medykowi przełożyć na pozytywne emocję przed meczem o brązowy medal. Udało się to zrobić i udało się zdobyć medal - uśmiecha się Julia. Mistrzostwo Polski U19 obronił UKS SMS Łódź po zwycięstwie w finale właśnie nad Medykiem Konin. Dalsze miejsca w turnieju zajął Wrocław, Olimpia Szczecin, Resovia Rzeszów, Respekt Myślenice, Czwórka Radom i TS ROW Rybnik.

Dla siedemnastoletniej Julki Mularczyk to jej pierwszy medal mistrzostw Polski. - Drużyny w których występowałam tak naprawdę zawsze grały o najwyższe cele, ale aby zdobyć medal zawsze niestety brakowało pewnych detali i to przeciwniczki miały szczęście. Tak też było między innymi rok temu, kiedy z kadrą Dolnego Śląska grałam na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży gdzie finalnie zajęłyśmy czwarte miejsce. Teraz cieszę się z medalu zdobytego wspólnie z AZS Wrocław - przyznaje Mularczyk.

Julia Mularczyk w AZS Wrocław gra dopiero od pół roku. Jest wychowanką Żeńskiej Akademii Piłkarskiej Sukces Gmina Oleśnica. Miała także epizod w Bielawiance Bielawa. Do AZS przeszła natomiast ze Ślęzy Wrocław. - Kluby zmieniałam często, ponieważ było to spowodowane rozwojem cały czas chciałam się rozwijać i uczyć czegoś nowego - mówi i zaraz dodaje: Moja drużyna ma przed sobą dobrą wizję przyszłości. Każda z nas staje się coraz lepszą zawodniczką bardziej doświadczoną. Pomału widać efekty naszej pracy oraz sztabu szkoleniowego, który wkłada bardzo dużo serca, abyśmy były lepszymi zawodniczkami i my staramy się jak najwięcej z siebie dawać - kończy.