Niefortunny termin finału Pucharu Polski

Rok temu w czerwcu kluby otrzymały od Polskiego Związku Piłki Nożnej kalendarz rozgrywek na sezon 2018/2019. Plan organizacji imprez Komisji Piłkarstwa Kobiecego zakładał, że finał rozgrywek o Puchar Polski odbędzie się 21 czerwca. Wówczas dość nieśmiało było można powiedzieć, że to termin troszkę niefortunny, bo spotkanie finałowe odbędzie się nie bezpośrednio po zakończeniu sezonu ligowego, lecz jeszcze po przerwie na zgrupowania reprezentacji narodowych, a dodatkowo było można gdybać czy finał w czasie trwania "długiego weekendu" to dobre czy złe rozwiązanie.

Teraz jednak okazuje się, że pierwotnie zaplanowany termin 21 czerwca mógł być znacznie lepszy niż ostateczny - 19 czerwca. Ostateczny termin finału PP jest bowiem dość niekorzystny właśnie ze względu na wypadający teraz termin FIFA na zgrupowania i mecze kadr narodowych. W środę o godzinie 18 ma odbyć się finał Pucharu Polski w Łodzi, a w poniedziałek o godzinie 20:30 reprezentacja Słowacji zagra jeszcze mecz towarzyski z Austrią w Wiedniu. W składzie reprezentacji Słowacji grają cztery podstawowe piłkarki Czarnych Sosnowiec i to właśnie w perspektywie klubu z Zagłębia Dąbrowskiego termin finału może wydawać się nieco niekomfortowy.

Tym samym w finale naszego krajowego pucharu pomiędzy Czarnymi Sosnowiec a Medykiem Konin dojedzie do sytuacji, że zawodniczki zagrają mecze bez 48-godzinej przerwy między spotkaniami. Jeśli chodziłoby o dwa mecze ligowe to taka sytuacja była niezgodna z regulaminem.


powołania do reprezentacji narodowych na czerwcowy termin FIFA

do reprezentacji Słowacji na mecze z Austrią i Polską: Patrícia Fischerová, Andrea Horváthová, Patrícia Hmírová i Lucia Šušková (wszystkie z Czarnych Sosnowiec)
do reprezentacji Polski na mecz ze Słowacją: Anna Szymańska, Dagmara Grad i Martyna Wianowska (wszystkie Czarni Sosnowiec), Nikol Kaletka, Natalia Chudzik, Dominika Kopińska* i Natalia Pakulska* (wszystkie Medyk Konin)
do reprezentacji Litwy na mecze z Łotwą i Estonią: Gabija Gedgaudaite (Medyk Konin)

Dominika Kopińska i Natalia Pakulska wróciły przed czasem ze zgrupowania ze względu na kontuzje