Stomilanki były nad Bałtykiem

Zawodniczki z Olsztyna mają już za sobą zimowy obóz. - Trenowałyśmy nad Bałtykiem - mówi Paula Krech.


W ostatnim tygodniu stycznia, czyli w czasie kiedy w województwie warmińsko-mazurskim trwały jeszcze zimowe ferie szkolne na swoim zimowym obozie przygotowawczym były zawodniczki Kobiecego Klubu Piłkarskiego Stomilanki Olsztyn. Piłkarki grające w I liga kobiet, gr. północna przez tydzień trenowały w Cetniewie nieopodal Władysławowa. Oprócz codziennych treningów olsztynianki rozgrywały także mecze towarzyskie i na sam koniec zagrały w turnieju halowym.

- Obóz nad morzem był fajny - uśmiecha się Paula Krech, defensywnie usposobiona piłkarka Stomilanek. - Dla nas była to pewnego rodzaju odmiana, bo dotychczas na letnie i zimowe obozy zazwyczaj jeździłyśmy w okolice Olsztyna, a więc blisko. W poprzednią zimę byłyśmy w Olecku, a  latem tradycyjnie w Ornecie. Pobyt w Cetniewie był więc dla naszego zespołu ciekawym urozmaiceniem. Praca wykonana na nim na pewno zaprocentuje - mówi z zadowoleniem 26-letnia piłkarka.

Podczas pobytu na Bałtykiem wicelider I ligi rozegrał trzy mecze towarzyskie
. Na początku urządził sobie strzelecki trening w sparingu z GKS Żukowo. Z pomorskim trzecioligowcem wygrał 15:0. - Mecz odbył się na zielono-białej murawie - relacjonuje z uśmiechem Krech. Następnie Stomilanki wygrały 7:0 z juniorkami Pragi Warszawa również przebywającymi wówczas na Bałtykiem, a na koniec bezbramkowo zremisowały ze swoim ligowym rywalem - Akademią Piłkarską LG Gdańsk.

W Cetniewie piłkarki nie narzekały na brak zajęć. - Jeśli nie było sparingu to trenowałyśmy trzy razy dziennie. Treningi odbywały się różnych warunkach - opowiada Paula. Na zakończenie obozu Stomilanki wzięły jeszcze udział w turnieju halowym w Tczewie. - Było to już w drodze powrotnej do Olsztyna. Nasz klub wystawił dwie drużyny i obie zajęły dwa pierwsze miejsca - dodaje.

Obóz nad Bałtykiem miał na celu jak najlepsze przygotowanie zespołu do rundy wiosennej w rozgrywkach I ligi. Zawodniczki z Olsztyna zajmują obecnie drugie miejsce w lidze ze stratą trzech punktów do liderującego KKP Bydgoszcz. Dalej w tabeli są rezerwy UKS SMS Łódź i Medyka Konin, które ze względów regulaminowych nie mogą awansować do Ekstraligi. - Już od jakiegoś czasu wiadomo, że walka o awans do elity rozegra się między Bydgoszczą a Olsztynem. Mam nadzieję, że wiosną szala zwycięstwa przechyli się na naszą korzyść - mówi Paula Krech.

26-letnia Paula Krech w Stomilankach Olsztyn gra od początku istnienia klubu. To już osiem lat.