Tak wcześnie jeszcze chyba nigdy nie grano. Jeden z meczów Pucharu Polski odbędzie się już 26 stycznia.

Zdaje się, że w historii piłki nożnej kobiet w Polsce takiego meczu jeszcze nie było. Mecz ćwierćfinału Pucharu Polski pomiędzy Medyk Konin - Mitech Żywiec został przełożony z ustalonego przez PZPN terminu 16/17 lutego na 26 stycznia. Będzie to najprawdopodobniej najwcześniej rozegrany mecz o stawkę w historii naszego krajowego piłkarstwa kobiecego na "zielonym" boisku.

Ćwierćfinałowe spotkanie zostało przełożone na prośbę Medyka Konin, którą zaakceptował jego rywal z Żywca. Co było powodem przesunięcia terminu meczu? Medyk Konin od lat rozgrywa mecze towarzyskie z czeskim zespołem Slavia Praga. Wicemistrz Czech przygotowuje się do marcowego ćwierćfinału Ligi Mistrzyń i w zimowym okresie przygotowawczym z Medykiem mógł zagrać tylko 16 lutego czyli właśnie w terminie ćwierćfinałów Pucharu Polski.

Przyspieszone spotkanie Medyka z Mitechem rozegrane zostanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Uniejowie w powiecie poddębickim na terenie województwa łódzkiego w sobotę 26 stycznia o godzinie 18. Wygrany tej pary w półfinale zmierzy się ze zwycięzcą meczu Górnik Łęczna - AZS UJ Kraków. Mówiąc o styczniowo-lutowych terminach warto dodać, że półfinały PP są zaplanowane na 5 maja, a finał na 21 czerwca.

Ten niezwykle wcześnie zaplanowany do rozegrania styczniowy mecz został przełożony, ze względu na możliwość towarzyskiej gry jednej ze stron z mocniejszym zagranicznym rywalem. Druga strona się zgodziła i dobrze, że kluby potrafią się porozumieć i dobrze, że zależy im na grze z mocnymi sparingpartnerami. Można tylko zapytać co z tymi terminarzami, że w lutym trzeba już grać. Taki KKP Bydgoszcz swój mecz 1/4 PP z Czarnymi Sosnowiec zagra na miesiąc przed startem wiosny w I lidze.

[ PUCHAR POLSKI ]