Prezydent Sosnowca: wicemistrzostwo Czarnych to nawiązanie do wspaniałych tradycji

Czarni Sosnowiec to nie tylko najbardziej utytułowany klub w polskim kobiecym futbolu, ale także najstarszy ligowiec. Dla futbolistek z Zagłębia Dąbrowskiego będzie to już sezon nr 40 w rozgrywkach ligowych. Żaden inny klub nie może się pochwalić takim stażem ligowym. Wiernym kibicem Czarnych Sosnowiec jest Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, były piłkarz zagłębiowskich klubów, który jest na każdym meczu aktualnych wicemistrzyń kraju.

Janusz Mincewicz: Czy najbardziej utytułowana drużyna w polskim futbolu kobiecym, która 12-krotnie zdobywała mistrzostwo Polski, ma szanse nawiązać do swoich najlepszych czasów, kiedy była bezkonkurencyjna w kraju?
Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca: Czarni Sosnowiec to klub z ogromnymi tradycjami, jak pan wspomniał, jest najbardziej utytułowany w polskiej piłce kobiecej. Po spadku w sezonie 2010/11, drużyna już na dobre zadomowiła się w Ekstralidze, a ostatni sezon był wspaniały - wicemistrzostwo Polski i finał Pucharu Polski,  to nawiązanie do wspaniałych tradycji.

Czy zespół jest mocniejszy niż w poprzednim sezonie?
- Siłą drużyny będzie stabilizacja składu, ponieważ kręgosłup zespołu pozostał. Dołączyły również m.in. reprezentantki Polski, ale inne kluby oczywiście też nie śpią. W piłce nożnej wszystko jest możliwe. Prawdziwa weryfikacja dopiero na boisku, a pierwszą okazją będzie sobotni mecz z AZS PSW Biała Podlaska. Zapraszam na godzinę 11.

Drużyna GKS Katowice, która jest beniaminkiem w Ekstralidze ma sponsora. Czy jest szansa by miały go sosnowieckie piłkarki?  
- Oczywiście, że tak. Klub jest otwarty na rozmowy, ale to raczej pytanie, które powinno zostać skierowane bezpośrednio do zarządu. W ubiegłym sezonie Czarne miały sponsora i liczę, że teraz będzie podobnie. Miasto również wspiera klub poprzez dotacje sportowe.

Irena Półtorak, założycielka sekcji piłki nożnej w Czarnych, to chyba najbardziej znana i zasłużona działaczka piłkarska nie tylko w Sosnowcu, ale także w Polsce. Czy jest szansa by jej imieniem została nazwana sosnowiecka ulica, skwer lub rondo?  
- Nadając nazwy rond, ulic i placów, szukamy osób zasłużonych dla Sosnowca. Pomysł powinien wyjść ze strony klubu, środowiska sportowego. Osobiście uważam, że Pani Irena Półtorak na to zasługuje.