Wymiana w Wałbrzychu

Można powiedzieć, że AZS PWSZ Wałbrzych tradycyjnie wymienił część swojego Ekstraligowego zespołu.


Dość spore zmiany kadrowe nastąpiły w AZS PWSZ Wałbrzych. Czwarta siła w Ekstralidze kobiet w tym okienku transferowym zarówno traciła, żegnała oraz pozyskiwała zawodniczki. Spore zmiany w wałbrzyskiej ekipie to już poniekąd tradycja. Poprzedniego lata kadra AZS PWSZ również uległa zmianom. Jakie zmiany nastąpiły teraz?

Z drużyny odeszły podstawowe zawodniczki takie jak Weronika Aszkiełowicz i Karolina Gradecka, które po wielu latach gry w elicie żegnają się z boiskami szczebla centralnego. Reprezentantka Polski Jolanta Siwińska odeszła do Górnika Łęczna gdzie będzie walczyć o mistrzostwo Polski. Grać w piłkę skończyły Karolina Jędras i Oliwia Maciukiewicz, które w ostatnim sezonie zmagały się z kontuzjami. Z Wałbrzycha wyjechała Ukrainka Elena Klepatska.

Całkowicie zmieniła się obsada bramki. Weronika Klimek, która wiosną była bramkarką nr 1 przeszła do GKS Katowice, ligowego beniaminka. Emilia Krajewska z kontuzją również nie będzie już grała na Dolnym Śląsku. Wobec tego przybyły dwie bramkarki - obie to reprezentantki Polski U19: Jagoda Sapor z AZS Wrocław oraz oczekująca na debiut w Ekstralidze - Natalia Piątek ze Stomilanek Olsztyn.

Trener Kamil Jasiński do swojego zespołu sprowadził takie postacie jak Karolina Ostrowska, byłą długoletnią piłkarkę AZS Wrocław, która ostatnio miała epizod w Golu Częstochowa. Z AZS PSW Biała Podlaska przyjechała Weronika Kuciewicz. Anna Zając przyszła z pierwszoligowych rezerw Medyka Konin. Dominika Głowacka mimo spadku jej Unifreeze Górzno z Ekstraligi nadal będzie miała okazję występować w elicie ale już w Wałbrzychu. Jest także reprezentantka Słowacji - Klaudia Fabová.

Należy zwrócić uwagę na fakt, iż z AZS PWSZ Wałbrzych odeszły zawodniczki doświadczone i co za tym idzie również dojrzałe wiekiem. W ich miejsce przybyły znacznie młodsze dziewczyny. Najstarszą z pozyskanych jest Ostrowska mająca 21 lat. Okno transferowe będzie otwarte do końca miesiąca i klub grający pod szyldem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Angelusa Silesiusa chce to jeszcze wykorzystać.

Wspomnijmy jeszcze o kontuzjach, które niestety są nieodzownym elementem piłki nożnej. Na początku września biegłego roku kontuzjowana jest Martyna Zańko i w tej rundzie jeszcze nie zagra. Od maja kontuzję ma Sabina Ratajczak i zobaczymy ją dopiero wiosną. Uraz leczy również Jesisca Pluta. Pozytywną informacją jest natomiast powrót do zdrowia napastniczki Klaudii Miłek, która nie grała od października.