Wiosenne utrzymanie UW

KU AZS Uniwersytet Warszawski wiosną zwyciężył w sześciu spotkaniach z rzędu i dzięki temu utrzymał się w II lidze.


Dla KU-AZS UW Warszawa sezon mógłby trwać jeszcze w najlepsze. Dopiero w końcówce kwietnia piłkarki ze stolicy grające w rozgrywkach II ligi kobiet zaczęły grać swoją piłkę, strzelać bramki i świętować wygrane. Wcześniej warszawianki spisywały się poniżej oczekiwań i po dziesięciu latach gry na poziomie międzywojewódzkiej drugiej ligi były blisko spadku do wojewódzkiej trzeciej ligi. W decydującym momencie sezonu, a właściwie niemalże w ostatniej chwili wrzuciły wyższy bieg i mogły efektownie, a co najważniejsze także efektywnie wydostać się ze strefy spadkowej.

- Niewiele rzeczy napawa mnie dumą - zaczyna opowieść Kamila Trzepałka. - Uważam, że to uczucie jest zarezerwowane dla absolutnie wyjątkowych chwil. Ta runda właśnie taka dla nas była. Po pierwszej rundzie zespół był w bardzo kiepskiej sytuacji. Pięć punktów na koncie nie dawało spać. Szanse na utrzymanie były, cóż, prawie matematyczne. Wiosną wiarą i ciężką pracą wspólnie dokonałyśmy niemożliwego. Sześć zwycięstw z rzędu zapewniło nam utrzymanie - relacjonuje zawodniczka Klubu Uczelnianego Uniwersytetu Warszawskiego.

W rundzie jesiennej KU-AZS UW Warszawa wygrał tylko jeden mecz oraz dwa zremisował. Zimę spędzał na ostatnim miejscu w 11-zespołowej lidze. Widmo spadku było bardzo realne. - W czasie przerwy między sezonami doszło do roszad personalnych, a zespół musiał być budowany na nowo, co wobec rozwijającej się ligi było zadaniem trudnym - tłumaczy Maria Wąsowska, trener zespołu. - W kontekście utrzymania kluczowe było doświadczenie zebrane w rundzie jesiennej oraz dobra i konsekwentna praca wykonana wiosną. Udało to się osiągnąć. To nasz sukces - mówi trenerka.

Od drugiej połowy kwietnia do początku czerwca AZS wygrał sześć meczów z rzędu, a za siódmy - ostatni mecz w sezonie uzyskał punkty walkowerem. To wręcz niesamowita seria. Passa sześciu zwycięstw z rzędu rozpoczęła się, kiedy zawodniczki ze stolicy miały na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo z jesieni. - Podniosłyśmy się w odpowiednim momencie. Z jedenastego miejsca po rundzie jesiennej zespół na koniec sezonu awansował 6. miejsce - komentuje trener Wąsowska. Dzięki takiej wiośnie w nowym sezonie Warszawa nadal będzie grała w II lidze obejmujące województwa mazowieckie, podlaskie, łódzkie i warmińsko-mazurskie.

Rozegrane mecze ligowe w sezonie
(w kolejności od pierwszego do ostatniego)
- Ząbkovia Ząbki 0:2
- Loczki Wyszków 0:4
- Reso 2012 Suwałki 0:1
- Piastovia Piastów 0:3

- Pogoń Zduńska Wola 2:2
- GOSiRki Piaseczno 1:2
- Jantar Ostrołęka 2:1
- Wilga Garwolin 1:2
- AS Stomil Olsztyn 0:3

- UMKS Zgierz 1:1
- Ząbkovia Ząbki 0:3
- Loczki Wyszków 1:4
- Reso 2010 Suwałki 2:3

- Piastovia Piastów 3:0
- Pogoń Zduńska Wola 3:0
- Jantar Ostrołęka 2:0
- Wilga Garwolin 3:1
- GOSiRki Piaseczno 2:1
- AS Stomil Olsztyn 3:0
- UMKS Zgierz 3:0 /walkower