Wstydliwe tematy Górnika
Sezon 2017/2018 był najlepszy w historii klubu GKS Górnik Łęczna.
Wygranie mistrzostwa Polski w Ekstralidze i zdobycie Pucharu Polski,
czyli dwóch najważniejszych w polskiej piłce kobiecej trofeów na które Górnik pracował przez parę poprzednich
sezonów zasługuje na wyrazy największego uznania. Oba trofea wypracował
jednak zespół grający w Ekstralidze. Klubu jako całościowej struktury
nie można pochwalić. Na poniższych przykładach wyraźnie widać w którą medalową stronę idzie nowy mistrz Polski.
Rok temu w przerwie pomiędzy sezonami Górnik nie przyjął awansu swoich rezerw,
które na boisku wywalczyły promocję z III do II ligi kobiet. W ten
sposób jego rezerwy nadal grają na poziomie wojewódzkiej trzeciej ligi,
która między innymi generuje o wiele mniejsze koszty niż druga liga
obejmująca cztery województwa. Dodatkowo również rok temu klub wycofał się z udziału w Makroregionalnej Lidze Juniorek Młodszych w której miał zapewnione miejsce.
Brak zaplecza w postaci drużyn juniorskich rzuca się cieniem na klub z Łęcznej
od momentu kiedy wszedł on do Ekstraligi, a było to w 2010 roku. Dwa
lata temu Górnik został
ukarany nawet odjęciem jednego punktu za niespełnienie wymogów
regulaminowych w tym zakresie. W ostatnim sezonie klub spełni wymogi
dzięki drużynie młodziczek U13. Łęczna tak samo jak Wałbrzych, Żywiec i
Kraków w ostatnim roku nie brała udziału w żadnych mistrzostwach kraju przeznaczonych dla juniorek młodszych bądź juniorek starszych.