Wodzisław Śląski wygrał ale przegrał walkowerem

Kto śledzi ilość i przyczyny weryfikowania rozegranych meczów jako walkowery, wie, że największe prawdopodobieństwo wystąpienia takich sytuacji jest w pierwszej jesiennej oraz pierwszej wiosennej kolejce. Wynika to między innymi z tego, że przed rozgrywkami klub nieumyślne może pominąć jedną ze swoich zawodniczek przy zgłaszaniu zespołu w związku i wówczas jest ona nieuprawiona do gry w danej lidze. Coś podobnego wydarzyło się w pierwszym wiosennym meczu rozgrywek II liga kobiet, gr. śląska. W starciu SWD Wodzisław Śląski - KKS Zabrze (3:1) na ostatnie minuty spotkania na placu gry pojawiły się w składzie gospodyń dwie - jak się później okazało - nieuprawnione juniorki. Związek spotkanie zweryfikował jako walkower i przypisał trzy punkty drużynie z Zabrza. Obie zawodniczki były wpisane przed meczem do protokołu ale nie były zgłoszone do gry w II lidze lecz tylko do występów w rezerwach SWD na poziomie III ligi i do Makroregionalnej Ligi Juniorek Młodszych. Porażka w taki sposób może bardzo boleć, tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż obie zawodniczki weszły na boisko, kiedy wynik meczu był już ustalony. SWD Wodzisław Śląski od decyzji o walkowerze ma się odwoływać. Dodatkowe trzy punkty, które otrzymał KKS Zabrze spowodowały, iż awansował on na 2. miejsce w tabeli, które w tym sezonie daje prawo gry w barażach o awans do pierwszej ligi. Tym samym Wodzisław Śląski ma już 9 punktów straty do miejsc premiowanych awansem.


[ II liga kobiet, gr. śląska ]