Jedenasty sezon Uchanst

Ekstraliga futsalu ma już 11 lat. Renata Uchnast z Gola Częstochowa gra w niej od samego początku.

Zbliżający się pomału do końca sezon Ekstraligi futsalu jest już jedenastym w historii rywalizacji kobiet o futsalowe Mistrzostwo Polski. Rozgrywki Pań w tej odmianie piłki nożnej rozpoczęły się w 2007 roku. Od samego początku aż po dzień dzisiejszy udział w lidze bierze Gol Częstochowa. Jedyną zawodniczką częstochowskiej drużyny, która grała w każdym z jedenastu sezonów jest Renata Uchnast. Zawodniczek z takim futsalowym stażem w Polsce jest dosłownie garstka.

Renata Uchnast swoją przygodę z futsalem rozpoczęła jesienią 2007 roku. Jako zawodniczka Gola Częstochowa zagrała w meczu 1. kolejki inaugurującym nowe rozgrywki. W ten sposób  od jedenastu lat bez przerwy gra w Ekstralidze futsalu. - Grając praktycznie przez całe życie człowiek po pewnym czasie już nawet nie liczy czy to jego piąty, ósmy czy dziesiąty sezon. Cieszę się, że mimo upływu lat jedno jest niezmienne, cieszę się, że Gol nadal gra w futsal, a dzięki temu również i ja mam taką możliwość - mówi z uśmiechem zawodniczka grająca z numerem "13".

Kiedy jedenaście lat temu powstała futsalowa liga Uchnast była jedną z najmłodszych zawodniczek w swoim zespole. - A dziś jestem najstarsza - komentuje z dystansem 28-letnia futbolistka. Skład częstochowskiej drużyny przez lata zmienił się diametralnie. - Poziom ligi też uległ znacznej zmianie. Kiedy rozgrywałyśmy swoje pierwsze mecze grało raptem parę zespołów, a niektóre istniały tylko przez jeden sezon. Dziś oprócz Ekstraligi są jeszcze trzy grupy I ligi oraz reprezentacja Polski - dzieli się swoim spostrzeżeniem Uchanst, która sama też należy do kadry narodowej futsalu.

Gol Częstochowa jest pionierem żeńskiego futsalu w Polsce. Klub prowadzony przez Włodzimierza Seifryda jest jednym, który grał w każdym sezonie halowej Ekstraligi. - Były czasy, ze łączenie rozgrywek halowych z grą na trawie w Ekstralidze nie było łatwe. Zdarzało się, że grałyśmy po dwa mecze w jeden weekend. Teraz kiedy występujemy w I lidze na dużym boisku mamy trochę lżej - tłumaczy Uchnast. Z perspektywy tych jedenastu lat należy wspomnieć o częstochowskich medalach. Przez dziewięć pierwszych sezonów ligi Gol zawsze stawał na podium. Zdobył po trzy medale każdego koloru. - Niestety rok temu nie udało się zdobyć dziesiątego medalu z rzędu - ubolewa nasza rozmówczyni.

W tym sezonie częstochowska drużyna do ostatniego meczu sezonu zasadniczego walczyła o awans do ćwierćfinałów. Zabrakło niewiele. - Rolnik Głogówek zdobył tyle samo punktów co my, ale w bezpośrednich meczach z nami strzelił nam więcej bramek niż my mu strzeliłyśmy i tym samym awansował do play-off. Czeka nas baraż o utrzymanie pod koniec lutego. Nie wyobrażam sobie, abyśmy mogły przegrać rywalizacje o utrzymanie. Piłka kobieca w Częstochowie to przecież Gol i futsal - kończy z przekonaniem Renata Uchanst.