Medyk po Lidze Mistrzyń

Już po losowaniu było wiadomo, że Olympique Lyon to przeszkoda nie do przejścia. Medyk wraca z Europy.

Czwarty raz z rzędu Medyk Konin wystąpił w Lidze Mistrzyń. Tak samo, jak za każdym wcześniejszym razem mistrzynie Polski również i teraz swoją przygodę z UEFA Women's Champions League zakończyły na poziomie 1/16 finału.

W dwumeczu mistrzynie Polski uległy francuskiemu, a zarazem europejskiemu hegemonowi. Olympique Lyon broniący pucharu Ligi Mistrzyń pokonał naszego mistrza najpierw w Koninie 5:0, a w rewanżu we Francji tamtejsze mistrzynie wygrały 9:0.

Tym samym Medyk kończy swoją tegoroczną przygodę z Europą. Już po losowaniu par 1/16 było wiadomo, że tak będzie w tym momencie. Na szesnastu rywali Medyczki trafiły na najlepszy zespół w Europie i pewnie nawet najlepszy na Świecie.

Rok temu zespół z Wielkopolski jedynie przez gorszy bilans bramkowy goli zdobytych na wyjeździe opadł po dwumeczu z włoską ACF Brescia Femminile. Dwa lata wcześniej po dogrywce opadł ze szkockim Glasgow City, a w 2015 i 2017 roku nie miał nic do powodzenia w starciach z mistrzem Francji z Lyonu.

Awans do 1/16 UEFA Women's Champions League mistrzynie Ekstraligi zapewniły sobie po wygraniu turnieju eliminacyjnego w Belfaście. Tam Medyczki zremisowały z mistrzem Irlandii (0:0), pokonały mistrza Irlandii Północnej (4:1) oraz mistrza Finlandii (2:1).

I mecz
Medyk - Lyon 0:5
Hegerberg x3, Renard, Le Sommer

Medyk: Dolan - Slavcheva, Ficzay, Lynch (61 Sikora), Sałata, Chudzik, Dudek, Balcerzak, Kaletka, Kostova, Gawrońska (74 Shuppo)

II mecz
Lyon - Medyk 9:0
Renard x3, Hegerberg x2, Majri, Bronze, Abily, Kumagai

Medyk: Dolan - Sikora (55 Shuppo), Sałata, Slavcheva, Ficzay, Chudzik, Kaletka (90 Olejniczak), Balcerzak (72 Zając), Dudek, Kostova, Gawrońska