Wystawiają mandaty klubom

Kluby Ekstraligi i I ligi kobiet będą dodatkowo płacić za kartki. Stawki takie same jak w I lidze męskiej.

Jedną z nowości w nowym sezonie 2017/2018 będą... mandaty dla klubów. Polski Związek Piłki Nożnej do regulaminów rozgrywek szczebla centralnego, czyli dla Ekstraliga kobiet i I liga kobiet wprowadził zapis mówiący o dodatkowych karach finansowych dla drużyn, które w danym meczu przekroczą granice pięciu kar indywidualnych.

Nowy przepis mówi: "Jeżeli co najmniej 5 zawodników jednej drużyny otrzyma ostrzeżenie (żółtą kartkę) lub wykluczenie (czerwona kartka) w jednym meczu, klub ukaranych zawodniczek podlega karze pieniężnej w wysokości orzeczonej przez Komisję Dyscyplinarną PZPN, nie mniejszej niż 500 zł". Jest to przepis, który już wcześniej funkcjonował w rozgrywkach męskich. Ponadto, utrzymane w mocy zostały kwoty kary pieniężnych, które kluby płacą za żółte kartki swoich zawodniczek jeśli jest to 3, 6 i 9 żółta kartka w sezonie.

Można pytać, czy to przepis mający na celu nauczenie gry Fair Play, czy może po prostu sposób na wyciąganie od klubów pieniędzy pokrywających tym samym, choć w części ryczałty sędziowskie, które od kilku lat opłaca PZPN? Nieco kontrowersji sprawia stwierdzenie "nie mniejszej niż 500 zł". Przyjmuje się zatem, że minimalna kara to 500 zł. Jaka jest maksymalna? O tym decydować ma każdorazowo Warszawa. Nowy przepis zapewne najbardziej dotknie najsłabsze kluby bo to właśnie one dostają najwięcej kartek. Im lepszy zespół tym dłużej utrzymuje się przy piłce i popełnia mniej fauli.

Kwota 500 zł to minimalna kara dla Ekstraligi kobiet, I ligi kobiet i między innymi dla... I ligi męskiej. Kluby żeńskie i męskie mają płacić tyle samo. Czyżby nikt nie porównał różnić choćby w budżetach tych dwóch znacznie różniących się od siebie lig? Dodajmy, że I liga męska ma swojego sponsora tytularnego. Rozgrywki kobiece nie mają. W przypadku męskiej Ekstraklasy dodatkowa kara za pięć kartek w meczu to stała kwota 1500 zł.

Na pocieszenie klubów kobiecych można tylko powiedzieć, że kobiety dostają w meczach o wiele mniej kartek niż mężczyźni...